sobota, 27 marca 2010


Taneczna TV.

O tym, że taniec ostatnimi laty stał się najpopularniejszą rozrywką w naszym kraju wiedzą wszyscy. Nie trzeba również nikogo przekonywać o tym, że to właśnie telewizja miała największy wpływ na rozpowszechnienie tej formy rozrywki. You can Dance, Tancerze, Taniec z Gwiazdami, Taniec Na Lodzie ( nie wspominając już o polskiej wersji produkcji filmowej o jakże wymownym tytule „ Kochaj i tańcz” z Damięckim w roli głównej…) niewątpliwie sprawiły, że przeciętny Polak nie tylko potrafi odróżnić sambę od foxtrota ale również chce poznać przynajmniej w części podstawowe zasady poruszania się na parkiecie. Taka umiejętność stała się niezwykle pożądaną cechą nie tylko u dzieci i młodzieży ale również u ludzi starszych ( przykładem może być choćby moja babcia, która ostatnio zainspirowana Katarzyną Grocholą postanowiła zapisać się na kurs tańca…) Szkoły tańca zatem przeżywają prawdziwe oblężenie… I można by tutaj bez końca wyliczać zalety jakie telewizja wniosła do naszego życia promując właśnie ten przejaw kulturowy ale nie mogę nie ulec wrażeniu, że zostaliśmy w pewien sposób zbombardowani i przytłoczeni ze wszystkich stron popularnością tańca ( tak, mówię to ja - największa wielbicielka tej formy ruchu ;) )

Promowanie tanecznego stylu życia przesiąknęło niemal do każdej dziedziny życia poczynając od specjalnie zaprojektowanych „ tanecznych” ubrań ( GattaActive, Cropptown ) poprzez super trwałe dezodoranty, czekoladki dostarczające niespożytej energii ( oczywiście potrzebnej do tańca ) i na podpaskach Bella kończąc… I w zasadzie nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to że w tym wszystkim strywializowana została sama sztuka tańca ! Na plan pierwszy za to wysunęło się pewnego rodzaju gwiazdorstwo, które obserwować możemy w bijącym rekordy popularności You can Dance - po prostu tańcz – tanecznym show, w którym szansę mają zaistnieć nieodkryte taneczne talenty. Ale czy aby na pewno ? Oglądając ostatni odcinek z castingów, można mieć co do tego szczere wątpliwości… Na castingu bowiem pojawił się znany zarówno w środowisku tanecznym jak i w show biznesie zawodowy tancerz i choreograf – Tomek Barański ( którego rzecz jasna będziemy mieć okazję oglądać już w kwietniowych odcinkach na żywo ) co wywołało pewnego rodzaju kontrowersje ( zainteresowanych jego występem odsyłam do portalu plejada.pl.

Można więc zadać sobie pytanie, na ile program ten pozostaje nieocenioną szansą do rozwijania i doskonalenia umiejętności młodych ludzi a na ile staje się kolejnym show promującym Equrrola Dance Studio i resztę znajomych już nam celebrities ? Odpowiedź na to pytanie pozostawiam na razie bez odpowiedzi...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz